- Słucham? Szarej myszki...? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam.

  • Faustyna

- Słucham? Szarej myszki...? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam.

24 February 2021 by Faustyna

Ale uwaga Scotta Galbraitha skierowana była już zupełnie gdzie indziej. - Mikey, w tej chwili to zostaw! - Powstrzymał syna, nim dwulatek zdążył wyrwać afrykański fiołek z glinianej doniczki stojącej na biurku Idy Trent. . Właścicielka Agencji Pośrednictwa Pracy Trent chrząknęła znacząco. - Doktorze Galbraith, nie jestem pewna, czy dobrze pana zrozumiałam. - Postaram się wyrazić jaśniej - odparł Scott, odruchowo strzepując ziemię z tłuściutkich paluszków syna. - Poszukuję kobiety, dla której priorytetem będzie opieka nad trójką moich dzieci. Dosyć mam niań marzących nieustannie o małżeństwie, najlepiej ze swoim pracodawcą. - Urwał, widząc, jak czteroletnia Amy maszeruje w stronę drzwi. - Amy, proszę tu wrócić. Natychmiast! Ale jego słowa zdawały się nie robić na córce wrażenia. - Lizzie. - Dotknął delikatnie ramienia starszej córki po- R S grążonej w lekturze. - Czy mogłabyś zawrócić siostrę, zanim wybiegnie na ulicę? Ośmioletnia Lizzie westchnęła głośno w sposób typowy dla jej wieku. Niezbyt delikatnie pchnęła młodszą, rudowłosą dziewczynkę z powrotem na kanapę i wróciła na swoje miejsce przy oknie. - Siedź tam i nie bądź taką paskudą! Błękitne oczy Amy zaszkliły się łzami. - Nie jestem paskudą! - A właśnie, że jesteś! - Nie jestem! Lizzie odrzuciła w tył długi blond warkocz i uśmiechnęła się złośliwie. - Paskuda, paskuda, paskuda! - zanuciła. Scott otworzył usta, by udzielić córce reprymendy, ale jej blada twarzyczką i drżące usta rozczuliły go. Po raz kolejny poczuł wszechogarniającą rozpacz; uczucie, które od śmierci żony towarzyszyło mu niemal nieustannie. Z trójki dzieci to właśnie Lizzie najbardziej tęskniła za matką, a ponieważ była najstarsza, często obarczał ją obowiązkami ponad jej wiek. Miał tego świadomość i dlatego na ogół jej pobłażał. - Na czym stanęliśmy, pani Trent? - Powiedział pan, że szuka pan niani, która byłaby szarą myszką. - To znaczy takiej, która nie ugania się za mężczyznami! - Takiej, która nie ugania się za mężczyznami- powtórzyła Ida Trent. - Myślę, że mam dla pana idealną kandydatkę! Ma wspaniałe referencje i naprawdę kocha dzieci. Mężczyźni jej nie interesują. Ma pan szczęście. Nie tak dawno wygasł jej poprzedni kontrakt i mogłaby zacząć pracę od zaraz. R S - A czy ten chodzący ideał ma jakieś imię? - Ależ oczywiście, doktorze Galbraith, pańska nowa niania nazywa się Willow Tyler. - Cześć, mamo!

Posted in: Bez kategorii Tagged: jak uwieść starszego faceta, do czego służą poszczególne pędzle do makijażu, calzedonia sukienka,

Najczęściej czytane:

Opracuje pewien plan. Ale musimy zaczekac.

- To tobie strasznie sie spieszy, ¿eby zobaczyc ja martwa. - A tobie nie? Poczuł, ¿e spociły mu sie dłonie. Scisnał palcami ... [Read more...]

To jakies szalenstwo.

- Tak. - Chwileczke. - Marla podniosła obie rece w obronnym gescie. -Skad to wiesz? ... [Read more...]

- Ale dochodzi pani do zdrowia. - Tom pomagał jej jesc

cos, co przypominało zupe z zielonego groszku. - Nie... ze mna dzieje sie cos złego... Tom był jednak nieugiety, a kiedy Marla poskar¿yła sie ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 budowlanka.tychy.pl

WordPress Theme by ThemeTaste